Dopiero miesiąc temu odkryłam, że buraczki z chrzanem można zrobić z surowych, a nie gotowanych czy pieczonych buraków, jak to możliwe? Nie mam pojęcia:-))) Jest to teraz moja ulubiona surówka do obiadu, czasem jest nawet moją kolacją. Buraczki w takiej wersji smakują o wiele lepiej niż te gotowane czy smażone. Najlepiej przekonajcie się sami:-)
Składniki:
- 1 jabłko
- 1 burak
- sok z cytryny
- 1-2 łyżki chrzanu opcjonalnie
Burak i jabłko ścieramy na tarce, na drobnych oczkach. Możemy też zmiksować je blenderem na papkę. Doprawiamy cytryną i - jeśli lubimy - chrzanem. Surówkę tę robi się w 5 minut, a jest super zdrowa i naprawdę pyszna! Gorąco Wam ją polecam ☼
Zapraszam też na filmik:
No pewnie, że spróbuję. Bardzo lubię buraczki, ale tak jak piszesz, zawsze gotowałam a potem.... Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńTeż spróbuję zrobić surówkę z buraków, ja także dotychczas je gotowałam.
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis, na pewno wypróbuję. Chciałabym się zapytać o mrożonki. Jeżeli nie ma sezonu na dany produkt, np. szpinak, to czy mogę mrożony szpinak ugotować na parze, a potem dodać go to koktajlu? Chodzi mi tutaj również o inne warzywa i owoce mrożone. Czy można w ten sposób postępować? Czy w ten sposób tracę więcej witamin, minerałów? Pozdrawiam;-), Agata
OdpowiedzUsuńAgato, mrożonki są dobre gdy nie ma sezonu na dany owoc czy warzywo. Owoce takie są podobno zbierane z sezonie i świeże, w ciągu 3 dni mrożone - czyli mają dużo wartości - więcej niż te posezonowe. Np. jagody nie tracą większości witamin przy mrożeniu, ale nie wiem jak to wygląda z innymi owocami. Nie jestem pewna tego szpinaku - po co chcesz go na parze dusić? A może pomyśl na posadzeniem sobie w większej donicy - może by rósł? Nie wiem, bo ja przez cały rok mogę kupić, ale chyba bym tak zrobiła w innym wypadku:-) Pozdrawiam!
UsuńJa robie koktajl ze szpinaku mrozonego jeśli nie mam swiezego.Rozmrazam i do blendera. , nie trzeba go gotowac
UsuńWczoraj wypróbowałam ten przepis i bardzo mi smakowało! :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę:-)
UsuńNie lubie burakow. Zmusilam sie zeby zrobic ta surowke z okazji Twojego Trzydniowego Warzywnego Wyzwania, bo zapomnialam zrobic zakwas buraczany a nie chcialam zmarnowac burakow, ktore smakuja mi jedynie jako zakwas wlasnie. Swietnie, ze sie zmusilam. Surowka jest niezwykle pyszna. Burak na surowo zostal wlasnie moim przyjacieclem. :) Jak zwykle dziekuje za inspiracje!
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek dotarłam na Pani Blog, gdy szukałam jak zrobić kiełki, i jestem wprost zachwycona :-) Na pewno z wielu porad skorzystam :-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńuwielbiam buraki!!! zwlaszcza w postaci surowej :) sok z sokowirowki, ktory regularnie pije robie z burakow, imbiru, marchwi i jablek, jest pycha!!!
OdpowiedzUsuńojej no pyszna surówka własnie sie zajadam ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam jest pyszna i bardzo dziękuję za przepis.Czekam na nowe przepisy z niecierpliwością.Pozdrawiam serdecznie.Ewa
OdpowiedzUsuńWitam ,juz pod którymś wpisem wspominałam o tym. Teraz powtórzę ,że ja spróbowałam zamiast surowych buraków te z zakwasu.Wyszło pysznie i buraczki wykorzystane. Polecam :-))
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam jej z surowych buraków :) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że jak jem surowego buraka, to mój mocz ma barwę standardową, ogólnie czuję się dobrze, jak jem gotowane buraki, mocz zabarwia się na czerwono i męczą mnie dolegliwości gastryczne.
OdpowiedzUsuńJest tez dobra z czosnkiem imbirem olejem i cytryna 😋
OdpowiedzUsuńBylam sceptyczna ale ta salatka wyszla super I ten sok z salatki jest przepyszny
OdpowiedzUsuń