Powitanie

Witaj na moim blogu☼ Skoro już tu jesteś, pewnie interesujesz się zdrowym odżywianiem. Chętnie podzielę się z Tobą moją pasją i wiedzą. Nie znajdziesz tu przepisów z użyciem białej mąki ani białego cukru, ale z pewnością znajdziesz dużo smaczniejszych i lepszych pomysłów na zdrowe życie ☼ Zapraszam do czytania i komentowania moich wpisów oraz oglądania filmów. Mam nadzieję, że miło spędzisz czas:-) Ściskam Cię serdecznie, Sylwia

czwartek, 30 kwietnia 2015

Krem z białych szparagów

Krem z białych szparagów to moja ukochana zupa wiosenna. Szkoda, że sezon na to wspaniałe, zdrowe warzywo, trwa tak krótko. W zeszłym roku przegapiłam ten czas i w żadnym sklepie, tu w USA, nie widziałam białych szparagów. Gdy poleciałam na wakacje do Polski, robiłam ten krem co 3 dni:-) W tym roku, gdy zobaczyłam je w supermarkecie, aż podskoczyłam z radości :-) Moje córeczki zjadły ten krem z wielką chęcią, więc na pewno wkrótce znów się u nas pojawi☼
-----------------------------------------------------------------------
Szparagi zawierają witaminy A, B1, B2, B6, C, K, E i PP. Są też źródłem magnezu, fosforu, potasu, wapnia, żelaza i sodu. W szparagach znajdują się również duże ilości kwasu foliowego, dlatego też są zalecane kobietom w ciąży i planującym ciążę. Szparagi mają działanie moczopędne i oczyszczające, są niskokaloryczne i zapobiegają tworzeniu się kamieni nerkowych. 
-----------------------------------------------------------------------

Składniki:

  • 2-3 garści szparagów (ok. 400g)
  • 4-5 ziemniaków
  • sól himalajska
Szparagi dokładnie myjemy i obieramy delikatnie ze skórki. Robimy to od dołu szparaga, ściągając łykowate włókna, które znajdują się na dole warzywa. Przy główce nie ma potrzeby obierania, bo tam jest już delikatny. Przy szparagach zielonych nie trzeba tego robić, ale moim zdaniem nie mają one tak wspaniałego smaku jak szparagi białe. To dwa różne światy:-)
Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do gotującej się wody. Po ok. 10 minutach dorzucamy pokrojone w mniejsze kawałki szparagi (kilka główek zostawiamy surowych do dekoracji - surowe szparagi też można jeść i są one pyszne:-)))
Gotujemy jeszcze kilka minut, aż warzywa będą miękkie, doprawiamy do smaku solą i blenderem miksujemy na gładką masę. 
Dekorujemy główkami szparagów i zieleniną, możemy jeść z grzankami, ale sam krem jest tak pyszny, że nie ma takiej potrzeby:-)


 
Jeśli chcecie zobaczyć jak obrać szparagi i zrobić tę zupę, zapraszam na filmik: