
Krótki filmik z przepisem:
Składniki:
- 2 szklanki czerwonej fasoli
- 1 cebula + olej kokosowy 1-2 łyżki
- 10-12 pieczarek
- 1-2 szklanki sosu pomidorowego
- ulubione przyprawy np. 1 łyżeczka kuminu, 1 łyżeczka papryki, liście laurowe (3-4), owoc jałowca (4-5), sól, majeranek (3-4 łyżki)
Fasolę moczymy przez noc, następnego dnia przepłukujemy i zalewamy świeżą wodą, gotujemy do miękkości (ok. godziny). W tym czasie podsmażamy na oleju pokrojoną drobno cebulę, następnie dodajemy pieczarki. Gdy się ładnie zarumienią dodajemy ugotowaną i odcedzoną fasolę i sos pomidorowy.
Jeśli chcemy, by konsystencja potrawy była gęsta wystarczy tylko jedna szklanka sosu pomidorowego, ja wolę dodać dwie:-) Przyprawiamy ulubionymi przyprawami na początku gotowania i gotujemy na malutkim ogniu przez kilka minut. Po wyłączeniu ognia dodajemy majeranek i zostawiamy tak naszą fasolkę po bretońsku na przynajmniej 30 minut, żeby wszystkie smaki się ładnie "przegryzły". Możemy ją również przygotować wieczór przez planowanym jedzeniem, wtedy będzie jeszcze lepiej smakować! Z własnym chlebem żytnim na zakwasie (przepis np. tutaj) i miską surówki (np. tej:-) smakuje WSPANIALE!