
Kisiliśmy już kapustę (przepis tutaj), kisiliśmy buraki (przepis tutaj), robiliśmy fermentowany serek orzechowy (przepisy tutaj i tutaj), teraz przyszła kolej na młode kokosy!

Składniki:
- 2-3 młode kokosy
- 2 kapsułki probiotyków
- naturalne słodzidło lub owoce
Kokosy otwieramy, wylewamy wodę kokosową i wydrążamy miąższ (tutaj pokazywałam dokładnie jak to zrobić). Miąższ z kokosów + ok. 100 ml wody kokosowej blendujemy, możemy dodać i zmiksować również owoce lub czymś nasz przyszły jogurt dosłodzić do smaku - np. daktylami, cukrem kokosowym, stewią lub syropem klonowym. Ja nie uważam, że jest to konieczne, jogurt bez żadnych dodatków smakuje mi najbardziej, ale ma on dosyć specyficzny smak i musicie najpierw wypróbować i ocenić w jakiej wersji zasmakuje Wam najbardziej. Taki naturalny przypomina mi ser kozi, ale nie wiem czy to właściwe skojarzenie:-)))
Do przygotowanej bazy jogurtowej wsypujemy kapsułki probiotyków, dokładnie mieszamy, przekładamy do glinianego lub szklanego naczynia i zostawiamy w ciepłym miejscu na kilkanaście godzin.
UWAGA! Tak jak w przypadku wszystkich fermentowanych produktów, nie używamy żadnych naczyń i mieszadeł metalowych - mogą być drewniane, silikonowe lub plastikowe.
UWAGA! Tak jak w przypadku wszystkich fermentowanych produktów, nie używamy żadnych naczyń i mieszadeł metalowych - mogą być drewniane, silikonowe lub plastikowe.
Po tym czasie próbujemy i jeśli jogurt odpowiada nam pod względem kwasowości, wstawiamy i przechowujemy go w lodówce, jeśli nie, zostawiamy na kolejne godziny do momentu, aż smak nam będzie odpowiadał.
Świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kinga:-)
UsuńGenialny przeis muszę wypróbować;)
OdpowiedzUsuńW filmiku powiedziałaś, że nie powinno się używać metalowych sztućców to jogurtów. Poszukałam trochę na internecie, ale niczego oprócz tego, że one zmieniają smak, się nie dowiedziałam. Czy mogłyby mi ktoś powiedzieć co się wtedy dzieje? Czy coś jogurt traci, albo chemikalia się dostają?
OdpowiedzUsuńDziękuje. :)
Niestety, gdy jestem w Polsce nie mogę pozwolić sobie na młode kokosy ponieważ ich nie ma. Ja mieszkam w Gdańsku i widziałam je kiedyś na jarmarku dominikańskim. W sklepie Alma są na zdjęciu, ale produkt niestety jest niedostępny. Obecnie jestem w Londynie na dłużej i korzystam ile to możliwe z tego, że mogę kupić młode kokosy, ale niestety nigdy nie robiłam jogurtu ponieważ one są tak pyszne, że zjadamy je w mgnieniu oka. Kupiliśmy też przyrząd do otwierania i wydrążenia. Jest to produkt amerykański COCO JACK. Bardzo się przydaje. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWow, super przepis, właśnie o takie wegańskie produkty mi chodzi bo mało jest tego w necie, taki wegański jogurt na prawdę super sprawa lubię takie przekąski teraz zwłaszcza na lato jak się dużo nie chce jeść i schłodzone rzeczy. Bardzo dobry przepis zabieram się za przyrządzanie takiego jogurtu dla siebie i dla mężą ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń