
Składniki:
- 2 niecałe szklanki migdałów (ok.450g - 2 cups)
-
1szklanka wody
-
1/4 łyżeczki probiotyków (ja otworzyłam dwie kapsułki, w sumie było pół łyżeczki)
Migdały zalewamy
dobrej jakości wodą i zostawiamy na kilka godzin, najlepiej na noc. Odlewamy
wodę, w której się moczyły, zalewamy na kilka minut bardzo gorącą wodą i
obieramy ze skórki (wystarczy nacisnąć, a migdał sam wyskoczy), obrane migdały
wrzucamy do malaksera lub blendera kielichowego, dodajemy probiotyki i wodę
(wodę po trochu). Miksujemy do uzyskania gładkiej masy - dolewamy wodę w
zależności od potrzeb - konsystencja powinna być gładka, kremowa, ale dość
gęsta.
Masę wykładamy na
gazę i zawijamy jak woreczek, który następnie kładziemy na sitku i wkładamy do
miseczki (razem z sitkiem). Chodzi o to, żeby pozbyć się nadmiaru wody. Dobrze
jest też postawić na gazie z migdałami coś ciężkiego, np. słoiczek z wodą, żeby
wycisnąć więcej wody (u mnie prawie jej nie było).
Zostawiamy tak
wszystko do fermentacji w jakimś ciepłym miejscu (może być w pobliżu kuchenki,
zamkniętym piekarniku itp.)
Po 24h sprawdzamy
czy smak nam odpowiada. Jeśli nie, zostawiamy na kolejne 24 lub 48h. Mój serek
czekał tak 3 dni i dopiero, gdy był mocno kwaskowaty i nie było już czuć
migdałów, smakował mi najbardziej. Po tym czasie możemy go już przyprawiać i przechowywać do kilku dni w lodówce.
Do gotowego serka dodałam garść posiekanych orzechów włoskich i garść suszonej żurawiny. Przyprawiłam do smaku solą himalajską (może być też morska lub celtycka), odrobiną kardamonu i maleńką łyżeczką syropu klonowego. Przyprawienie to już kwestia indywidualnego smaku - można dodadać zioła, cynamon, goździki...
wciągnęłabym go teraz :)
OdpowiedzUsuńwygląda mega zdrowo :) no i super apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTwoje serki mnie powalają. Ja zbieram się do zrobienia swojego tylko te migdały drogie :-( Taką smakę mi zrobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPiękny! I jaki zdrowy! A ja wciąż nie wiedzieć czemu zwlekam z wypróbowaniem tego przepisu, przeraża mnie to wyczekiwanie aż "dojrzeje", ale po tym co Tu oglądam, długo już chyba czekać nie będę;)
OdpowiedzUsuńA gdzie można dostać probiotyki? Już od dawna marzy mi się spróbować serka z probiotykiem, ale jakoś nie mogę nigdzie ich spotkać.
OdpowiedzUsuńproszę dokładnie napisać co pani rozumie pod nazwą probiotyk tabletki, czy to takie które bierze się przy antybiotykowej kuracji typu LACTI czy LACTIBIOS?
OdpowiedzUsuńszczerze mowiac nie wiem jak to wyglada w Polsce, mieszkam w USA, a tu mozna probiotyki kupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia - sa rozne, zawieraja rozne ilosci bakterii, generalnie wszystkie sie do tego nadaja, niezaleznie od ilosci tych bakterii, przy kuracjach antybiotykowych lekarze nie przepisuja tutaj probiotykow, a powinno sie je brac niezaleznie od tego czy jest sie po antybiotykach czy nie, to zdrowy produkt i w kazdym sklepie ze zdrowa zywnoscia mozna go kupic (w USA) - jest przechowywany w lodowkach, prosze sie dowiedziec w takich sklepach w Polsce, pozdrawiam serdecznie
UsuńDzień dobry!
UsuńCzy opcjonalnie można użyć zakwasu chlebowego?
Pozdrawiam,
Magdalena.
Nie mam pojęcia, nigdy nie słyszałam, żeby ktoś tak robił:-)
UsuńJa mieszkam w UK i szczerze mówjąc nie wiem o jaki probiotyk chodzi . Tutaj są probiotyki tak zwane żywe i te które sie zazywa przy antybioterapi czyli Lacitophilus czy Probio 7 ???? Możesz podac nazwe i producenta jakich uzywasz ?? Może w Uk tez dostanę takie . Pełno jest na rynku probiotyków i prebiotyków i nie mam pojęcia które będa odpowiednie aby udał się ser i był zdatny do zjedzenia i nie przyniusł odwrotny skutek i zaszkodził jesli bym dodała nie taki probiotyk jaki powinien być . Mam 2 synów i chciała bym odzywiać rodzinę zdrowo . Dziękuję za odpowiedz
OdpowiedzUsuńHey, ja mieszkam w Irlandii, i tutaj sá bardzo dobre probiotyki - Super 8, w Uk pewnie tez sa :) trzyma sie je w lodowce :)
UsuńA czy na rejuvelacu też wyjdzie?
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego artykułu.
OdpowiedzUsuńBędę tu zagladać częściej miło sie czyta!
OdpowiedzUsuńSuper wpis gratuluje pomysłowości!
OdpowiedzUsuńMiło się czyta takie wpisy !
OdpowiedzUsuńTen wpis odmienił moje życie!
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis :)
OdpowiedzUsuńNapisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!
OdpowiedzUsuń