
---------------------------------------------------------------------------------------------
Parę słów o ziarnie sezamu....
Sezam jest niezwykle cennym źródłem nienasyconych kwasów omega3 i białka, które jest porównywalne z białkiem jaja kurzego. Ziarna sezamu zawierają też witaminy z grupy B, witaminę A, E, żelazo, magnez, cynk, fosfor, potas, duże ilości wapnia oraz wyjątkowe przeciwutleniacze (sesamol i sesamolinę), które nie tylko spowalniają procesy starzenia się i walczą z wolnymi rodnikami, ale również obniżają ciśnienie tętnicze krwi i zapobiegają wchłanianiu się złego cholesterolu. Sezam, szczególnie świeżo zmielony, lub podprażony i moczony przez kilka godzin, jest bardzo łatwo przyswajalny przez organizm.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Jak zrobić domową chałwę? Wystarczy tylko szklanka sezamu i kilka łyżek miodu. Ja zrobiłam dość dużą ilość z 450g sezamu, ponieważ robiłam 3 rodzaje chałwy (wyszło tyle ile na przedostatnim zdjęciu).
Sezam trzeba przez kilka minut podprażyć na suchej patelni. Musimy go mieszać, żeby się nie przypalił i jak tylko zacznie się rumienić, zdejmujemy z ognia i przerzucamy do innego naczynia, w którym musi ostygnąć. Uważajcie, żeby nie przypalić sezamu, bo chałwa będzie za gorzka.
Przestudzone ziarna wrzucamy do młynka do kawy lub innego urządzenia, które nam je zmieli na proszek.
Otrzymany proszek wsypujemy do miseczki i - albo ręcznie, albo za pomocą miksera - dodajemy po łyżce miodu i porządnie mieszamy. Dodajemy miód do momentu, aż masa zrobi się plastyczna i gładka. Przypominać będzie plastelinę:-)
Teraz możemy poszaleć z dodatkami i dodać aromat waniliowy, posiekane orzechy, kakao. U mnie w jednej wersji był aromat waniliowy, w drugiej posiekane pistacje, w trzeciej kakao i orzechy pekan.
Masą wypełniamy malutkie foremki lub sami ugniatamy jakieś kształty, rolki itp. Wkładamy na kilka godzin do lodówki lub na pół godziny do zamrażarki, żeby masa trochę zgęstniała, ale się nie zamroziła:-)
To wszystko, proste, prawda? :-) Smakuje naprawdę REWELACYJNIE i znika bardzo szybko!
Dajcie znać jeśli spróbujecie:-) Smacznego☼
Dla tych, którzy wolą obejrzeć filmik:-)