
Macie ochotę na pyszne, chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku kotlety warzywne? Przetestowane na mojej rodzinie z sukcesem:-) Niedługo robię znowu, bo bardzo nam smakowały. Są pieczone, są proste do zrobienia i naprawdę niezwykle smaczne. No i przy okazji też w ich składzie znajdziecie same zdrowe składniki:-) Takie kotlety warzywne są wspaniałym dodatkiem do obiadu z kaszą, ziemniakami, ryżem czy samymi warzywami, jak było ostatnio u mnie. Spróbujecie?

Składniki na 8 dużych kotletów:
1 cukinia
pół cebuli
3 marchewki
5-6 pieczarek
3 łyżki zmielonego siemienia lnianego (dodajemy 3-4 łyżki wody, żeby powstała papka)
1/2 szklanki mąki z ciecierzycy lub innej mąki
3 łyżki oleju
słodka papryka, kolendra, kurkuma, suszony czosnek

Drobno pokrojoną cebulkę i pieczarki podsmażamy krótko na patelni, studzimy. Dodajemy do nich starte na grubych oczkach marchewki i cukinię, namoczone siemię lniane, olej, mąkę i przyprawy. Masa będzie dość klejąca, ale nie przejmujcie się. Namoczonymi rękoma formujemy kotleciki i układamy na przygotowanej wcześniej i wyłożonej papierem, lekko naoliwionej blaszce. Dzięki temu, że blaszka jest naoliwiona, kotlety będą miały lekko chrupiącą skórkę. Piekarnik nagrzewamy do 230 st C (450F) i pieczemy kotlety po ok. 10 minut z każdej strony. Sprawdzajcie, żeby się nie przypaliły, a jeśli wolicie bardziej chrupiące i przepieczone w środku, pieczcie po kilka minut dłużej. Jeśli będą dłużej pieczone, będą się też mniej rozwalać na talerzu:-)
Przyprawiamy je też tak od serca, nie żałujemy:-)
Powodzenia i dajcie znać jak Wam smakują☼
Dziękuję za kolejny smakowity przepis. Wyczekuję z niecierpliwoscią.
OdpowiedzUsuńwyglada znakomicie i tak napewno smakuje😊
OdpowiedzUsuńPrzepis stanowczo do wypróbowania! Uwielbiam Twoje pomysły, bo nadajemy na podobnych "falach" ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! www.make-life-green.blogspot.com
Wyglądają pysznie i zdrowo :) Już wiem co dziś zrobię na obiad :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Mam ochotę spróbować. czy można czymś zastąpiś siemie lniane bo nie mam jak zmielić. Mam mielony len. Czy mógłby być.
OdpowiedzUsuńSylwio, czy kupujesz gotowa make z ciecierzycy czy sama robisz? Wiem, ze podobnie jak ja wiekszosc mak robisz sama, dlatego pytam;-) Zastanawiam sie czy poprostu wystarczy zmielic ziarna ciecierzycy?
OdpowiedzUsuńNiedawno robiłam pasztet z warzywny, podobny do Twojego przepisu z siemieniem lnianym bez mąki, też był pyszny. Chyba wypróbuję teraz w formie kotletów :-)
OdpowiedzUsuńMariola
JA ŻEBY WZBOGACIĆ JE PROTEINAMI I WITAMINAMI DODAJĘ JESZCZE NASIONA CHIA :) POLECAM http://hh-life.pl/produkt/nasiona-chia-ekogram-250g/
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne. Robiłam bez pieczarek, bo za nimi nie przepadam, ale i tak wyszło ekstra. Do surówki w sam raz.
OdpowiedzUsuńsuper kotleciki, mam cukinię to może akurat spróbuję zrobić :) idealne na obiadek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie i na pewno tak smakują :D strasznie lubię cukinię chyba pod każdą postacią więc i tej spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSylwio! Czy mogłabyś napisać co jest obok? To znaczy jaka surówka? Czy to obok to rzodkiew. Zestaw wygląda pięknie więc dlatego pytam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad. :) Na pewno spróbuje.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńswietny przepis, robie i smakuja nam bardzo, dzieki!!!
OdpowiedzUsuń