
Wszystkie składniki we wszystkich rodzajach lodów miksujemy w blenderze na gładką masę i przelewamy do specjalnych naczynek, które z pewnością w tym czasie nie będą trudne do kupienia. Można też użyć własnych pojemniczków, np. po jogurtach i powkładać w nie drewniane patyczki (można takie kupić np. w sklepach papierniczych).
Pojemniczki wstawiamy do zamrażarki i czekamy, aż będą gotowe:-) Ja najczęściej przygotowuję lody wieczorem, żeby były gotowe następnego dnia.
I. Lody bananowo - szpinakowe
- 4 dojrzałe banany
- duża garść świeżego szpinaku
- pół szklanki wody lub mleka roślinnego
Lody te są bardzo słodkie, więc nie trzeba ich niczym dosładzać, a szpinaku nie czuć wcale.
II. Lody truskawkowo - pomarańczowe
- 5 dużych truskawek
- 1 pomarańcza
- można dosłodzić agawą, miodem, xylitolem czy stewią - moje owoce były tak słodkie, że nie musiałam już nic dodawać
III. Lody jagodowo - jogurtowe
- pół kubka jagód
- pół banana
- jogurt naturalny
Jeśli lody mają być słodkie można dodać agawę, stewię, xylitol lub inny zdrowy słodzik - tylko nie biały cukier:-)