
Warto polubić komosę i jeść ją regularnie, by cieszyć się dobrym zdrowiem przez wiele lat. Nawet jeśli na początku nie przypadnie Wam do gustu (tak było u mnie), nie zniechęcajcie się i próbujcie znaleźć przepis, w którym Wam naprawdę zasmakuje. Będę pokazywać więcej takich przepisów na moim blogu, żeby Wam pokazać jakie wspaniałości możemy zrobić z komosy:-)
Teraz zapraszam serdecznie na 3 wersje zdrowego lunchu do pracy lub szkoły. Może być to również pomysł na lekką, zdrową kolację. Jak Wam bardziej pasuje☼
Do każdej sałatki musimy ugotować pół szklanki komosy z połową szklanki wody. Najpierw musimy dokładnie przepłukać ziarna. Komosę gotujemy na małym ogniu pod przykryciem, aż wchłonie całą wodę (ok. 10 min.)
Komosa ryżowa po meksykańsku:
- ugotowana komosa ryżowa (quinoa)
- 3/4 szklanki mrożonej kukurydzy i zielonego groszku
- pół awokado
- 1/4 czerwonej cebuli
- 1/4 czerwonej papryki
- garść świeżej kolendry
- kilka łyżek soku z cytryny
- 2-3 łyżki octu jabłkowego
- 3 łyżki wody
- suszony czosnek, czerwona papryka, kumin, zioła włoskie, sól, pieprz - do smaku
Komosa ryżowa z sezamem i jarmużem:
- 3-4 gałązki jarmużu
- 3 duże łyżki sezamu
- 1 zielony ogórek
- kilka gałązek szczypiorku
- garść pokrojonych oliwek (u mnie są dwa kolory)
- łyżeczka oleju sezamowego
- 2-3 łyżki sosu sojowego (może być rozcieńczony z wodą)
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- suszony czosnek, papryka czerwona, jeśli chcemy wersję pikantną pieprz cayenne
Komosa ryżowa ze szpinakiem:
- ugotowana komosa ryżowa (quinoa)
- 3 duże garści szpinaku
- pół szklanki suszonych pomidorów
- pół szklanki sosu pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- migdały lub inne orzechy czy pestki do posypania sałatki