
Co zrobić, gdy mamy za dużo dojrzałych bananów? Szkoda wyrzucić, a nie mamy ochoty na koktajle... Moje placuszki bananowe powstały właśnie z tego powodu:-) Polane surową czekoladą smakują wyśmienicie!
Składniki na 9-10 placuszków:
- 4 małe banany
 - 2 łyżki oleju kokosowego
 - 3/4 szkl. daktyli (ok. 16 małych)
 - 1/2 szkl. mleka kokosowego
 - 2 łyżki soku z cytryny
 - 1 szklanka mąki z ciecierzycy
 - 1/2 szkl. mąki migdałowej
 - pół łyżeczki sody oczyszczonej
 
- 2 łyżki oleju kokosowego
 - 1 duża łyżka masła orzechowego ( u mnie migdałowe)
 - 1 łyżka syropu klonowego
 - 1/4 szkl. mleka kokosowego lub migdałowego
 - 3 duże łyżki kakao (najlepiej surowego)
 
Banany, olej, daktyle, mleko i sok z cytryny wrzucamy do blendera i blendujemy na gładką masę. W misce mieszamy mąkę z ciecierzycy, mąkę migdałową i sodę oczyszczoną, następnie dodajemy składniki  mokre i wszystko dokładnie mieszamy. 
Na blaszce, na lekko naoliwionym (olejem kokosowym) papierze nakładamy łyżką placuszki. 
Pieczemy w nagrzanym wcześniej piekarniku po 12 minut z każdej strony (ok. 20-24min) w temperaturze 180stC (375F).
Wszystkie składniki polewy czekoladowej mieszamy dokładnie łyżką i polewamy placuszki tuż przed jedzeniem.
Wszystkie składniki polewy czekoladowej mieszamy dokładnie łyżką i polewamy placuszki tuż przed jedzeniem.


