Śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem - niektórzy uważają nawet, że najważniejszym. Moim zdaniem śniadanie powinno być sycące, dodawać nam energii na przynajmniej 3-4 godziny i dostarczać jak najwięcej wartości odżywczych. Ja, gdy zjem takie śniadanie, czuję się o wiele lepiej w ciągu dnia i później jem też mniej. Wieczorem nie odczuwam głodu i nie potrzebuję kolacji. Myślę, że zawdzięczam takie samopoczucie zdrowym, pełnowartościowym śniadaniom, które zimą są cięższe i zawierają więcej tłuszczu niż te, które jadam latem:-) Zapraszam Was dzisiaj na takie śniadanie. Wersja 1 (bez płatków owsianych):
- 1 łyżka pestek słonecznika
 - 4-5 orzechów włoskich
 - 4-5 migdałów
 - 2 orzechy brazylijskie (zawierają selen:-)
 - garść suszonej żurawiny (lub rodzynek, jagód itp.)
 - 1 łyżka otrębów
 - 1 łyżka świeżo zmielonego siemienia lnianego
 - 1 łyżka nasion konopi
 - 1 łyżka cynamonu cejlońskiego
 
Wszystkie składniki zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na kilka - kilkanaście godzin (najlepiej na noc).  Następnego dnia dodajemy odrobinę gorącej wody, ponieważ śniadanie będzie gęste i napęczniałe. Możemy opcjonalnie dodać jeszcze suszone owoce i tzw. superfoods, np.  proszek acai, maca, proszek z granata czy jagód goji. 
Wersja 2:
- garść suszonej żurawiny (lub rodzynek, jagód itp.)
 - kilka orzechów włoskich, migdałów, 2 orzechy brazylijskie
 - 1 łyżka pestek słonecznika
 - 1 łyżka pestek z dyni
 - 1 łyżka otrębów
 - 1 łyżka świeżo zmielonego siemienia lnianego
 - 1 łyżka nasion konopi
 
* opcjonalnie 1 łyżka syropu klonowego lub jogurtu do dosłodzenia
Przygotowanie takiego śniadania to kwestia kilku minut wieczorem i 1 minuty rano:-) Jeśli nie lubicie jeść bardzo wcześnie, takie śniadanie można zabrać ze sobą w pojemniku do pracy. 
Smacznego Kochani, jedzcie zdrowe śniadania! :-)))



