
-------------------------------------------------------------
Ale co takiego ma cykoria? :-))) Całe mnóstwo witamin i minerałów - między innymi witaminy z grupy B, witaminę E, K, C, A, a także magnez, potas, fosfor, miedź, żelazo, cynk, selen, mangan czy kwas foliowy. Cykoria wspomaga pracę naszych jelit - jest naturalnym prebiotykiem, ma także właściwości obniżające poziom cukru we krwi, oczyszczające organizm, wspomagające układ trawienny i odpornościowy. Nie bez powodu cykoria była uważana w starożytności za roślinę leczniczą:-)
-------------------------------------------------------------
Pestki z dyni są również niezwykle wartościowe i w tym przepisie doskonale komponują się z pozostałymi składnikami:-))) Przede wszystkim są jednym z najlepszych źródeł cynku - więc jeśli chcesz mieć zdrowe włosy i paznokcie - powinieneś je zajadać:-) Zawierają również kwasy omega 3, magnez, potas, czy selen, mają włąściwości obniżające poziom cukru we krwi i są jednym z ważniejszych składników diet przeciwpasożytniczych:-) Są również źródłem witamin z grupy B, witaminy E, A, C i D.
-------------------------------------------------------------
Składniki:
- 1-2 cykorie
- garść suszonych pomidorów
- kilka dużych pieczarek
- 2 awokado
- 2 ząbki czosnku
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- kilka liści bazylii
- średni pomidor
- listki rukoli
- pestki z dyni
- sól, pieprz, papryka

Suszone pomidory moczymy przez kilkanaście minut w ciepłej wodzie, odcedzamy i drobno kroimy. Jeśli są w oleju - dokładnie je z niego opłukujemy.
Pieczarki kroimy w plasterki i dusimy kilka minut na patelni. Awokado (musi być miękkie i dojrzałe) ugniatamy widelcem i dodajemy sok z cytryny, przyprawy, czosnek oraz pokrojonego drobno pomidora i liście bazylii. Dokładnie mieszamy.
Na liściach cykorii kładziemy łyżkę farszu z awokado, rukolę, plasterki pieczarek, suszone pomidory. Posypujemy pestkami z dyni. Całość zajmuje kilka minut, więc niech nikt nie mówi, że zdrowe odżywianie zajmuje tak dużo czasu:-)))
Przepis ten jest doskonały gdy jesteśmy na diecie przeciw candidzie - wtedy pomijamy tylko pieczarki.
Smacznego Kochani!
Super blog. Często korzystam z Pani przepisów. Uważam ten blog za kopalnie inspiracji.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, wielkie dzięki:-)
UsuńDzień dobry, chciałabym zapytać o informację dot pieczarek, dlaczego są niewskazane przy przelewie złej flory bakteryjnej? Przecież same w sobie zawierają pożywkę dla tych "dobrych" i mają enzymy przeciwgrzybicze.
OdpowiedzUsuńCzęsto zawierają pleśń, dlatego nie są wskazane (podobnie jest z orzechami, które niektórzy zalecają w czasie diety przeciwgrzybiczej prażyć).
UsuńSuper pomysł na posiłek. Na pewno zaserwuję to moim gośćiom. Mam nadzieję ze będzie im to smakowało.
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki:-)
UsuńSuper, że dodajesz również przepisy wegetariańskie. Wbrew pozorom jest w czym wybierać. bardzo korzystny dla zdrowia posiłek! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki:-)
UsuńBardzo fajny przepis. Świetny pomysł na przyjęcie. Super
OdpowiedzUsuńfajnie, że Ci się podoba:-)
UsuńWygląda naprawdę smakowicie;) Będę musiała przetestować w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńdaj znać jak smakowało:-)
UsuńSuper blog, i potrawa wygląda smakowicie, na pewno spróbuję ją zrobić w tym tygodniu :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję, daj znać jak zrobisz czy smakowało:-)
UsuńTo było bardzo dobre!!!!!!zostałam zachęcona do wypróbowania innych przepisów, dziekuję
UsuńNawet nie wiesz jak mi miło:-) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJak nigdy nie byłam przekonana do wegańskich wytworów tak ta przystawka mi zasmakowała. Do tego zawsze mi się wydawało że weganizm wiąże się z godzinnym staniem w kuchni, ach jak się myliłam :)
OdpowiedzUsuńRównież sceptycznie podchodziłam do wegańskich dań, ale przyznam szczerze że ta propozycja wygląda smakowicie. Spróbuję dziś ją zrobić. Pewnie znowu okaże się, że znalazłam na tym blogu rewelacyjny przepis! :)
OdpowiedzUsuńChyba to pierwsza rzecz spod znaku wege która mi zasmakowała. To bardzo specyficzna forma przyrządzania jedzenia co nie. Ciężko się do niej przekonać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie to wygląda jako taka przystawka albo czekadełko idealnie się nada to danie.
OdpowiedzUsuńWygląda mega smacznie, dotychczas unikalam cykorii ze względu na jej gorzki smak, za każdym razem kiedy probowalam sie do niej przekonać danie ladowalo w koszu bo niktnnie chcial tego jeść. Czy jest jakis gatunek bez goryczki czy jest na nią magiczny sposob ? Moczenie w lodowate wodzie nie pomagało... Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńna takie blogi wchodze z przyjemnością !
OdpowiedzUsuń