Powitanie

Witaj na moim blogu☼ Skoro już tu jesteś, pewnie interesujesz się zdrowym odżywianiem. Chętnie podzielę się z Tobą moją pasją i wiedzą. Nie znajdziesz tu przepisów z użyciem białej mąki ani białego cukru, ale z pewnością znajdziesz dużo smaczniejszych i lepszych pomysłów na zdrowe życie ☼ Zapraszam do czytania i komentowania moich wpisów oraz oglądania filmów. Mam nadzieję, że miło spędzisz czas:-) Ściskam Cię serdecznie, Sylwia

czwartek, 14 września 2017

Złote mleko - lek na bezsenność i naturalne lekarstwo na przeziębienia z kurkumy:-)

Namawiam Was z całego serca do robienia sobie - szczególnie w okresie jesienno-zimowym - domowych mikstur i nalewek, które są często najlepszym lekarstwem na przeziębienia i złe samopoczucie. Jesienią i zimą, gdy mamy o wiele mniej słońca, krótsze dni, niższe temperatury i ciśnienie atmosferyczne - nasza odporność organizmu spada. Nie dostarczamy sobie odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Częściej bywamy przygnębieni, zmęczeni, senni i miewamy stany depresyjne. To wszystko powoduje, że łatwiej jest nam "złapać" jakąś chorobę, już nawet sam katar sprawia, że gorzej jest nam funkcjonować i przede wszystkim spać:-)
Dzieliłam się już z Wami przepisem na wspaniałą pastę z kurkumy, którą można dodawać do wielu potraw gotowanych i surowych. Można ją również dodać do napoju ajurwedyjskiego "złote mleko", które ja i moja rodzina pijemy regularnie jesienią i zimą. Jest to rozgrzewający napój z kurkumy (niektórzy nazywają go napojem bogów:-) o właściwościach przeciwzapalnych, antywirusowych, przeciwgrzybiczych.  Składniki złotego mleka działają również uspokajająco i wyciszająco, dlatego jest polecany do picia przed snem - ułatwia zasypianie i sprawia, że czujemy się bardziej zrelaksowani. Zróbcie sobie pastę z kurkumy i pijcie takie mleko przez 2 tygodni - i obserwujcie jak się czujecie:-)






Składniki:
  • szklanka mleka roślinnego (ja preferuję kokosowe)
  • 1 łyżka (lub łyżeczka na początku) pasty z kurkumy
  • 1 łyżeczka syropu klonowego lub surowego miodu 
   
Mleko z pastą z kurkumy podgrzewamy w rondelku, żeby było przyjemnie ciepłe, ale nie gorące. Przelewamy do szklanki i dodajemy syrop klonowy lub miód, mieszamy i powoli pijemy delektując się cudownością tej niezwykłej mikstury:-)))

Jeśli nie macie pasty z kurkumy możecie dodać łyżeczkę kurkumy w proszku, odrobinę czarnego pieprzu i odrobinę oleju kokosowego. Trzeba to wtedy gotować kilka minut, żeby z kurkumy wydobyć to co ma najlepsze - kurkuminę - wtedy przyswaja się ona wielokrotnie lepiej niż bez gotowania. Myślę, że o wiele łatwiej jest jednak zdrobić sobie pastę i ją dodawać do mleka - mleka nie trzeba też wtedy gotować.  Ja używam zawsze mleko kokosowe, które sama robię (przepis tutaj).