![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM8tP-SRvdyjeU4Th5qVq2eIkvZEfH2tFFFMNQTNAEuukAy04qb-McY_ZA5a3UmwKbqiMq4IdGQzJ3kO9I9K_bhOuKhj9y45V1_AoEBIuTxFsjDVnJt86jS4j_MFN5v-c4p7xLsF_75Q/s200/deser_jaglany4.jpg)
Składniki:
- szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- pół szklanki orzechów nerkowca
- pół szklanki granoli
- 5-6 daktyli
- szklanka mrożonych lub świeżych malin
- 1/2 szklanki mleka kokosowego lub migdałowego
Orzechy i daktyle zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na 15 minut (w dwóch osobnych miseczkach).
Kaszę jaglaną, odsączone orzechy i daktyle miksujemy na gładki krem, dodając powoli mleko - ilość w zależności od konsystencji, jaka nam odpowiada. Maliny miksujemy z dodatkiem 1 lub 2 daktyli (nie więcej, sos powinien być kwaskowaty). Do salaterek lub słoiczka wkładamy po kolei łyżkę granoli, łyżkę kremu jaglanego, łyżkę sosu malinowego, znowu granola, krem jaglany i sos malinowy. Dekorujemy malinami i płatkami migdałowymi.
Deser jest naprawdę pyszny, nawet dla osób, które nie przepadają za jaglanką. Jej tu po prostu nie czuć:-))) Smacznego!
Wszystko możecie dokładnie obejrzeć w krótkim filmiku: