
Dzień przed planowanym pieczeniem - rano lub koło południa - wyjmujemy zakwas z lodówki i zostawiamy, żeby się ogrzał. Nie dokarmiamy!
---------------------------------------------------------------------------------
Ok. godziny 16-18 zabieramy się za przygotowanie zaczynu:
☼ Do 2-3 łyżek zakwasu dodajemy 60g mąki żytniej razowej i 60g wody, dokładnie mieszamy, przykrywamy gazą i zostawiamy na kilka godzin.
☼ Ok. godziny 20-22 dodajemy taką samą porcję mąki i wody (po 60g), mieszamy, przykrywamy i zostawiamy na noc
☼ Rano, w godzinach 7-10 dodajemy do naszego zaczynu 30g mąki i tyle samo wody, mieszamy, przykrywamy i zostawiamy na ok. 3-4 godziny.
Chleb będziemy więc piec w godzinach 10-13. Zanim zaczyn dodamy do chleba, odkładamy 1-2 łyżki do zakwasu, żeby go wzmocnić.
---------------------------------------------------------------------------------
Składniki na chleb:
- cały zaczyn (lub, jeśli mamy za dużo zakwasu i nie chcieliśmy robić zaczynu - 350g zakwasu)
- 250g mąki żytniej chlebowej (typ750)
- 200g mąki żytniej razowej (typ 2000)
- ok. 400 ml wody
- 1 łyżka soli
Wszystkie składniki chleba dokładnie mieszamy, dodając pomału wodę. Nie dodajemy od razu całej wody, tylko tyle, ile nam będzie potrzeba do uzyskania konsystencji gęstej śmietany (za każdym razem może być inna ilość wody - mniej lub więcej niż 400ml). Teraz możemy dodać do chleba trochę ziaren ( mnie nie ma), lub posypać po wierzchu pestkami słonecznika do dekoracji.
Blaszkę natłuszczamy i posypujemy płatkami owsianymi, bułką tartą lub mąką. Przekładamy ciasto chlebowe i wilgotną łyżką wygładzamy powierzchnię chleba.
Chlebek zostawiamy do wyrośnięcia na kilka godzin. Gdy podwoi swoją objętość - pieczemy:-) U mnie zajmuje to przeważnie 3-4 godziny, ale w zależności od temperatury i wilgotności powietrza może trwać to krócej lub dłużej.
Nagrzewamy piekarnik do 230stC. Na dolną kratkę stawiamy blaszkę z gorącą wodą i na środkową kratkę wkładamy chlebek na 10 minut. Po tym czasie temperaturę zmniejszamy do 220stC i pieczemy kolejne 40 minut. Ja jeszcze po 20 minutach chlebek obracam, żeby się równomiernie zarumienił.
Po upieczeniu chleb zostawiamy na kilkanaście minut, by trochę przestygł, a następnie próbujemy delikatnie wyjąć z formy. Zostawiamy na kratce, żeby odparował - najlepiej na noc, albo na przynajmniej kilka godzin.
Smacznego i pysznego chleba Wam życzę!
Za kilka dni pojawi się też filmik do tego przepisu.
Chlebek żytni, do tego domowy to jest najlepsze, co można zjeść na śniadanie. Uwielbiam. Twój wygląda tak pysznie, że skradłabym jedną kromkę :)
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda pięknie i zapewne jest bardzo zdrowy . ja dziś też upiekłam podobny chleb :) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńcieszę się i pozdrawiam:-)
UsuńTo jest MÓJ bochen:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chlebek domowej roboty! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nałogowo piekę taki:
http://sekretydiety.blogspot.com/2014/01/chleb-ktory-odmieni-moje-zycie.html
Ale chyba jutro wypróbuje Twój przepis :)
Pozdrawiam!
Pięknych chlebek, też robię taki zaczyn jak ty. Chlebek żytni to u mnie podstawa. Zaniedbałam go ostatnio ale już wróciłam do niego. Samo zdrowie :-)
OdpowiedzUsuńTen chleb wyszedł mi świetnie,chrupiąca skórka, super wyrośnięty, piekłam go na termoobiegu, a muszę powiedzieć, że inny chleb z pani przepisu razowy ze słonecznikiem był kompletnie nieudany, nie wiem dlaczego i byłam zniechęcona, dlatego cieszę się,że nie zrezygnowałam, bo pieczenie chleb na zakwasie zaczęłam od niedawna, a upiekłam już wiele smacznych chlebów. Chciałam jeszcze zapytać, czy pani też piecze chleby na termoobiegu pani Sylwio.Pozdrawiam. Basia
OdpowiedzUsuńPani Basiu, nie używam termoobiegu, nie wiem dlaczego, bo mam taką możliwość:-) Ciekawe dlaczego ten inny chleb Pani nie wyszedł. Cieszę się, że się Pani nie poddała i chlebki wychodzą. Pozdrawiam serdecznie! Sylwia
UsuńChciałam jeszcze tylko dodać, iż do tego chleba użyłam mąki żytniej typ 720 (u nas typ 750 ma mąka pszenna chlebowa, z żytnią 750 jeszcze się nie spotkałam) oczywiście mąki żytniej razowej również dodałam, a ponadto dałam niecałe pół łyżeczki brązowego cukru. Chleb jest naprawdę przepyszny.
UsuńMam pytanie - piszesz, ze po wyjęciu z lodówki nie dokarmiamy zakwasu. Pod innymi przepisami piszesz "Dzień wcześniej rano dokarmiany zakwas". Mój zakwas trzymam na blacie, bo jest w ciągłym użytku :) Czy dobrze rozumiem, że rano dokarmiam zakwas a ok 16 (po powiedzmy 6 godzinach) moge zacząć przygotowywać zaczyn?
OdpowiedzUsuńmożesz:-) jeśli trzymasz na blacie powinnaś dokarmiać raz na dobę. Podaję czasem różne czasy oczekiwania, bo chodzi mi o to, żeby nie dokarmiać od razu przed pieczeniem, zakwas musi być aktywny i bąbelkować - dokładny czas nie jest tu tak istotny:-) Pozdrawiam!
UsuńChleb moim zdaniem wyszedł znakomicie wyrósł i ma piękne oczka tak jak tu na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńMam jednak pytanie - cisto było dość gęste a chleb jest nadmiernie mokry (klei się do noża). Czy tak ma być czy jednak nie.
Długo szukałam w miarę prostych a dobrych przepisow na domowy chlebek.Ponieważ dajesz filmiki, połknęłam jak to mówią bakcyla.Dopiero zaczynam przygodę z pieczeniem własnego chlebka.Strzał w 10tke wybór Twoich przepisów.Już upiekłam kilka i super.Dzięki
OdpowiedzUsuńOj, sorki nie wpisałam imienia swego.Ten komentarz z 5grudnia to moj.Joanna
UsuńWitaj Sylwio,
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję za przepisy! Lubię oglądać Twoje filmy :o) Też mieszkam za granicą i nie mam tu mąki 720 więc używam do zakwasu typ 997 ( mówię na nią policyjna... :o) Mąkę razową żytnią wymieniam czasami na orkiszową pełnoziarnistą i chlebek też super się udaje i smakuje. Może masz też jakieś "orkiszowe" przepisy? Bardzo bym się cieszyła.
Pozdrawiam serdecznie
Susanna
Hej Sylwio
OdpowiedzUsuńSuper przepis na chlebus. Przepis juz wyprobowalam tylko troche mecze sie z ustawieniem temperatury. Czy ty pieczesz w piekarniku z termobiegiem ? Jak ustawilam temperature wedlug twojego przepisu to w trakcie pieczenia musialam zmniejszyc temperature bo inaczej chleb zamienilby sie w czarny wegielek.
Pozdrawiam
Patrycja
Bardzo bardzo dziękuje za cudownego bloga i pyszne przepisy. Wiele z nich wypróbowałam. Mam tylko taki mały problem. Czasami jak upiekę chlebek to pod skórka jest pusty, nie zawsze. Jak temu zaradzi może ktoś wie? Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńCzy można zrobić ten chleb w całości z mąki żytniej razowej? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń