Jeżeli marzycie o chałwie, którą znacie ze sklepów, kruchej i pełnej cukru, tu jej nie znajdziecie:-) Nie oczekujcie ani podobnego smaku, ani wyglądu, ani konsystencji:-) Może powinnam nazwać to cudo "batonik słonecznikowy" - jak zwał tak zwał, koniecznie wypróbujcie, bo smakuje wyśmienicie. Zrobienie zdrowej chałwy w domu nie jest trudne, nie zajmuje dużo czasu i nie wymaga wielu składników, tylko trochę cierpliwości:-)
Składniki:
- 2 szklanki ziaren słonecznika
- kilka daktyli
- syrop klonowy
- ekstrakt waniliowy, migdałowy
- garść orzechów laskowych
Ziarna słonecznika podprażamy kilka minut na suchej patelni. Przesypujemy do miski i odkładamy do wystygnięcia. Połowę ziaren wsypujemy do blendera lub malaksera, dodajemy miękkie daktyle (można je namoczyć wcześniej w ciepłej wodzie) i odrobinę ekstraktu waniliowego. Blendujemy na gładką masę. Drugą część ziaren miksujemy z ekstraktem migdałowym i syropem klonowym, na koniec dorzucamy garść orzechów laskowych.
Masy słonecznikowe wstawiamy na 15 minut do lodówki, a następnie wyjmujemy i formujemy z nich kształt jaki chcemy dla naszej chałwy - może to być jeden duży kawałek lub małe foremki do lodu. Uformowaną chałwę wstawiamy znowu do lodówki i gdy się trochę schłodzi będzie pyszna do jedzenia:-)
Zapraszam też na filmik: