To był naprawdę pyszny obiad:-) Kiedyś makaronu razowego nie tknęłabym nawet widelcem, dziś już nie zjem innego:-) No może jeszcze ten z brązowego ryżu i warzywny, ale na pewno nie biały...
Danie to jest ucztą dla wielbicieli suszonych pomidorów i sera koziego☼
Danie to jest ucztą dla wielbicieli suszonych pomidorów i sera koziego☼
Składniki:
- 2 cebule
- 1 czerwona papryka
- duża garść suszonych pomidorów (tych z oliwy lub namoczonych wcześniej w ciepłej wodzie)
- 2 ząbki czosnku
- kilka listków świeżej bazylii
- makaron pełnoziarnisty
- ser kozi
Cebulkę podsmażamy na oleju, dodajemy drobno pokrojoną paprykę i drobno pokrojone suszone pomidory. Wszystko jeszcze chwilę podsmażamy i zdejmujemy z ognia. Doprawiamy świeżo wyciśniętym czosnkiem, posiekanymi listkami bazylii, solą i ziołami włoskimi. Na talerzu układamy świeże liście szpinaku (można zastąpić jarmużem lub rukolą), na nich makaron wymieszany z podsmażoną cebulą i papryką, a na końcu układamy kilka pomidorków suszonych w całości i pokruszony kozi ser.
Uwielbiam suszone pomidory i często jadam makaron z ich dodatkiem.
OdpowiedzUsuńZa kozim serem nie przepadam, ale w takich ilościach jak na zdjęciu jest do zniesienia. :)
Kasiu, jeśli nie lubisz koziego sera możesz go zastąpić jakimś innym, np. fetą.
UsuńSmakowite połączenie. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie makaron taki jak lubię, do tego suszone pomidory. Pysznie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńPyszności! Do tego te świeże liście szpinaku - zaraz bym pewnie wszystko z nimi zmieszała;)
OdpowiedzUsuńniewskazane jest dla mnie czytanie takich postów o tej godzinie, od razu chce mi się jeść :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjazna strona, będę tu zaglądać:) Makaron kuszący, dodam tylko tofu zamiast serka koziego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się, że strona Ci się podoba, zapraszam częściej:-)
UsuńWygląda przepysznie, kupiłam dziś w lidlu na wypóbowanie makaron pełne ziarno, jutro wypróbuję ten przepis, mniam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci smakować tak jak mi:-)
Usuńfantastyczna kompozycja smaków:)
OdpowiedzUsuńSylwio,
OdpowiedzUsuńCzy makaron można łączyć z serem? Próbuje komponować posiłki wg zasady niełaczenia i się gubie. Pozdrawiam
Hej Sylwia. Makaron wg Twojego przepisu był wczoraj na obiad. Oczywiscie "bylam soba" i dodałam drugie tyle cebuli i papryki. Wyszło przepyszne. Dziekuje za pomysl dodawania surowej zieleniny do potraw. Jest jej wiecej, jest bardziej syta i smaczniejsza i szybciej sie robi. Mala rewolucja w moim gotowaniu. Dziekuje bardzo. Ania.
OdpowiedzUsuń