Od jakiegoś czasu świętowanie z lampką wina nie sprawia mi już takiej radości jak kiedyś:-) A świętować z jakąś "lampką" lubię bardzo:-)))
Składniki:
- 1 szklanka mrożonych malin
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 3 łyżki syropu klonowego
Wszystkie składniki koktajlu dokładnie miksujemy. Jeśli przeszkadzają Wam pesteczki z malin, możecie je przecedzić przez sitko. Nalewamy do lampek i pomału, przez słomkę pijemy:-)
Przepis można też obejrzeć na YT:-)
https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=sRca2MjIWZE
świetny pomysł:D
OdpowiedzUsuńWszystkie składniki to moje klimaty. Fantastyczny przepis, śliczne szklaneczki z serduszkami... to musi zadziałać :))
OdpowiedzUsuńFajny koktajl na zbliżające się święto :)
OdpowiedzUsuńAle smacznie :)
OdpowiedzUsuńJa lampkę wina lubię bardzo, ale taki koktajl też bym polubiła :) liczny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńAle mi smaki zrobiłaś,czekam z utęsknieniem za świeżymi owocami. Pięknie udekorowany stół :-)
OdpowiedzUsuńFilmik i wpis bardzo fajny, koktajl na pewno się sprawdza.
OdpowiedzUsuń