W sieci krąży wiele przepisów na smalec wegetariański, postanowiłam więc i ja wypróbować. Zainspirował mnie przepis na blogu Jadłonomia. Smalec wegetariański czy pasta z białej fasoli - smakuje naprawdę trochę podobnie do smalcu, ale jest bez porównania zdrowsza:-)
Składniki:
Składniki:
- 1 szklanka białej fasoli
- 2 ząbki czosnku
- 3 duże cebule
- majeranek, jałowiec, sól - do smaku
- odrobinka sosu sojowego opcjonalnie
Fasolę zalewamy wodą i moczymy przez noc. Następnego dnia płuczemy, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości. Przestudzoną i odcedzoną fasolę miksujemy na gładką masę. Drobno posiekaną cebulkę delikatnie podsmażamy na kilku łyżkach oleju i po przestudzeniu dodajemy do fasoli. Doprawiamy wyciśniętym czosnkiem i przyprawami do smaku.
Jest to niezwykle prosty przepis i faktycznie przypomina prawdziwy smalec. Serwowany z ogórkiem kiszonym na chlebie smakuje wyśmienicie. Niektórzy dodają tu jeszcze jabłka (też podsmażone) lub suszone śliwki. Na pewno można tą pastę doprawić na wiele innych sposobów , będę z nią jeszcze eksperymentować:-)
Zapraszam Was serdecznie na smalec wegetariański:-)
Pyszny smaloszek. Uwielbiam wegańskie smalce jadłam z kokosa i też był pyszny. Piękne foty
OdpowiedzUsuń"Normalnego" smalcu nigdy nie jadłam, ale te wszystkie wegetariańskie wariacje bardzo mi smakują :) a majeranek i jałowiec to jedne z moich ulubionych przypraw
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się już od jakiegoś czasu do smalcu z fasoli :) Twój wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia, aż chciałoby się od razu zjeść zaprezentowaną kompozycję
OdpowiedzUsuńOj, ja się już z chęcią częstuję :) Bardzo świetny przepis. Zapiszę i zrobię niespodziankę dla mojej jednej wegetarianki. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńtaki smalczyk mój zołołądek zaakceptuje:)
OdpowiedzUsuńo a ja jakis czas temu myslalam sobie ze wlasnie za smalcem bede tesknic przy wege diecie :D a tu prosze, napewno zrobie :)
OdpowiedzUsuńciesze sie:-)
UsuńGabi
OdpowiedzUsuńW końcu zrobiłam dzisiaj ten pyszny smalczyk dodałam też podsmażone z cebulką jabłuszko. Smak wyborny. Fasola już się moczy na jutrzejszą produkcję...pozdrawiam
super, cieszę się:-) a na imię mam Sylwia:-)
UsuńCzasem jestem miła Pani Sylwio Gabi to ja Gabriela... pozdrawiam i życzę powodzenia z całego serca. Dałam się bardzo sprowokować niesamowicie agresywnej Pani Beacie.
OdpowiedzUsuńNo i nawet obroniłam kiedyś te brewki...
Pani Gabrielo, miło, że Pani napisała:-) Czasem każdy z nas ma gorszy dzień i może dać się sprowokować, to ludzkie. Dzięki za te brwi, bo ten temat jest dla niektórych ciekawszy niż to co chcę tu przekazać, ale tak już jest, każdy z nas jest inny. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia:-)
UsuńSylwio, ten przepis jest genialny! Tak prosty, a tak smaczny i zdrowy. Nawet moj synus zjadl (strasznie wybredny niejadek) i juz poprosil na jutro do szkoly o kanapeczke ze smalcem;) Przydalyby sie tam jeszcze skwareczki... trzeba pomyslec z czego by je tu zrobic;) Wielkie dzieki za przepis! Jeszcze jedno pytanko: czy Ty miksowalas fasole w Vitamixie? Bo mi to jakos opornie szlo ;( Masa chyba byla za gesta:(
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, można go robić podobno z fasoli jak i innych nawet strączkowych. Fajny przepis też go sprawdzę. Dzięki.
OdpowiedzUsuńZrobiłam smalec i mięsożerni znajomi się zajadali:) Przepis rewelacja!
OdpowiedzUsuń