![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgphWGoL7uiw8hkNlJgEcGzAK4WVHADqZl1UUZ6_YtZkPAnItj_ttX5yy_wOytywcLlep1wTnuNPZ0FRFWAfJLVQEO2OZzs__0FTOde85Co_Uq9pgN6naJoJo2ypm_Rf3lSbmADFdTvJw/s1600/kotlet_kalafior2.jpg)
Składniki:
- 1 szklanka ugotowanej fasoli czerwonej
- pół dużego, ugotowanego kalafiora
- 1 cebula
- 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 2 garści orzechów włoskich - drobno posiekanych
- zioła włoskie, sól, pieprz, oregano
- bułka tarta lub zmielone orzechy do obtoczenia kotletów
Fasolę zalewamy dużą ilością wody i zostawiamy na noc. Następnego dnia zmieniamy wodę na świeżą i gotujemy fasolę do miękkości - 1-1.5h. Gotujemy też kalafior. Cebulę drobno siekamy - możemy ją lekko podsmażyć lub zostawić surową.
Ugotowaną fasolę i kalafior odcedzamy i dokładnie miksujemy w malakserze. Dodajemy pozostałe składniki, doprawiamy do smaku i mokrymi rękoma formujemy kotleciki. Obtaczamy je w bułce tartej lub zmielonych migdałach, mocno dociskamy, żeby się dobrze skleiły i pieczemy w nagrzanym do 180stC piekarniku lub smażymy na patelni (szkoda smażyć:-) Kotlety potrzebują tylko tyle podgrzewania, żeby były ciepłe i miały lekko chrupiącą skórkę - ponieważ wszystko w nich jest już gotowe do jedzenia, wystarczy kilka minut.
Wypróbujcie, kotlety fasolowe są wspaniałym dodatkiem do obiadów, są zdrowe, pożywne i naprawdę smaczne!