Duża dla mamusi, mała dla córusi...:-) Takie miałyśmy dziś drugie śniadanko z moją małą 3.5-latką:-)
Miksujemy po kolei każdą warstwę i nakładamy do wysokich szklanek. Nie dodajemy zbyt dużo wody, tylko troszkę, żeby się dobrze zmiksowało. Warstwa z mango i bananem jest tak słodka, że nie potrzeba jej już niczym dosładzać - do dwóch pozostałych dodałam po 2 daktyle, ale nie jest to konieczne - moja Mała lubi słodko, inaczej by nie piła tak chętnie:-) Jeśli owoce będą słodkie, nie dodawałabym już daktyli.
Warstwa jagodowa:
- kubek jagód lub borówek amerykańskich
- 2 daktyle
- trochę wody
- 1 mango
- pół banana
- trochę wody
- kubek truskawek
- 2 daktyle
- trochę wody