Dla odmiany od herbaty zielonej, którą pijemy najczęściej, zrobiłam dziś czarną, rozgrzewającą i bardzo aromatyczną.
Wieczór przy świecach z taką herbatką można spędzić równie miło jak przy winie:-)
Wieczór przy świecach z taką herbatką można spędzić równie miło jak przy winie:-)
Do zaparzonej czarnej herbaty dodałam 3 cienkie plasterki świeżego imbiru, kilka ziarenek kardamonu, łyżkę miodu i szczyptę cynamonu.
Spróbujcie!
Spróbujcie!